
Chcę być szczęśliwy. Jest to życzenie, które przeszło przez myśl niemal wszystkim ludziom na świecie. Mimo tego, że pragnienie odczuwania szczęścia zdaje się być pragnieniem uniwersalnym, wyznaczniki tego szczęścia mogą się znacząco różnić między ludźmi. Jedni upatrują go w spełnieniu zawodowym, jedni w rodzinie, jeszcze inni w poznawaniu świata. Można by tak wyliczać w nieskończoność. Czy w takim razie każdy człowiek “czuje” szczęście inaczej? Czy wszyscy musimy to szczęście jakoś zdobyć lub na nie zapracować? Skąd ono w ogóle się bierze? Psycholodzy od lat szukają odpowiedzi na to nurtujące pytanie o genezie szczęścia. Odpowiedzi jest wiele, co dodatkowo wskazuje na złożoność samego pojęcia.
Według badań3 jednymi z korelatów szczęścia są cechy osobowości. Wyniki wskazują na relację między poczuciem szczęścia a wszystkimi komponentami osobowości w koncepcji Eysencka. Poziom ekstrawersji w istotny sposób wzrastał wraz z poziomem odczuwanego szczęścia, natomiast jego niski poziom wiązał się wysoki poziom neurotyczności i psychotyczności. Ekstrawertycy z natury częściej dążą do nawiązywania kontaktów interpersonalnych, co może wiązać się z większym kapitałem odczuwanego wsparcia społecznego, ono z kolei wpływa na większe poczucie satysfakcji z życia. Z kolei neurotycy przejawiają skłonność do labilności emocjonalnej i wpadania w emocje nieprzyjemne, takie jak smutek, strach, czy żal.
Inne badania4 wskazują na związek systemów zachowań, które Gray opisał w swojej teorii temperamentu. Osoby, które przejawiają więcej zachowań zgodnych z systemem aktywacji behawioralnej (BAS) wykazują wyższy poziom odczuwanego szczęścia. System ten motywuje nas do działania i aktywnego poszukiwania pozytywnych doznań. Z drugiej strony, system hamowania behawioralnego (BIS), odpowiadający za unikanie sytuacji nieprzyjemnych i uczucie niepokoju, wiąże się z niższym odczuwaniem szczęścia. Autorzy w tym samym badaniu wskazali na rolę humoru. Osoby, których humor opiera się na poprawianiu własnego samopoczucia i relacji z innymi, czuły się szczęśliwsze niż osoby, które przejawiają humor kierowany na poniżanie siebie i innych.
Wiemy, że cechy osobowości są stałe na przestrzeni czasu. Czy to oznacza, że introwertycy i neurotycy będą zawsze nieszczęśliwi? Otóż nie. Nie spisujemy nikogo na straty, w końcu szczęście jest dla wszystkich. Istnieją dowody, na istotę czynników środowiskowych w odczuwaniu szczęścia. Więcej o nich możecie dowiedzieć się w następnym artykule – “Czy szczęście jest dla mnie? Komponenty socjodemograficzne.”
3 Pishva, N., Ghalehban, M., Moradi, A., & Hoseini, L. (2011). Personality and happiness. Procedia – Social and Behavioral Sciences, 30, 429–432. https://doi.org/10.1016/j.sbspro.2011.10.084
4 Ford, T. E., McCreight, K. A., & Richardson, K. (2014). Affective Style, Humor Styles and Happiness. Europe’s Journal of Psychology, 10(3), 451–463. https://doi.org/10.5964/ejop.v10i3.766